Tajemnica

bądźmy poważni i skończmy ten cyrk. Na demku widać jak zaliczasz piękne karuzele więc kolego brak UB.

vocal trance

55.20

55.05

Wiadomość wygenerowana automatycznie. Z poważaniem, Administracja CS-LUZownia.pl

Witaj w ekipe zapraszam do gry na naszych serwerach

LeBron James rzucił 41 punktów dla Cleveland Cavaliers w wygranym 118:105 meczu ligi koszykówki NBA z Charlotte Hornets i zdobył co najmniej 10 pkt w 866. spotkaniu z rzędu, czym wyrównał rekord słynnego Michaela Jordana, obecnie... właściciela klubu z Charlotte. James, który w środę zanotował także 10 zbiórek i osiem asyst, rozpoczął niezwykłą serię 6 stycznia 2007 roku. Jordan rekord ustanawiał w latach 1986-2001. NBA: Rekord Michaela Jordana wyrównany - Nie jestem w stanie powiedzieć, jak mogłem tego dokonać. Za każdym razem, gdy jestem porównywany do wielkich zawodników NBA, w tym prawdopodobnie do najlepszego gracza wszech czasów Mike'a, jestem wdzięczny i pokorny za to co robię. Jestem organicznie szczęśliwy - powiedział po meczu James. Czterokrotny MVP sezonu nie był tego dnia jedynym bohaterem w ekipie Hornets. Kemba Walker rzucił 21 pkt i został rekordzistą klubu w liczbie zdobytych punktów. W sumie ma już 9841, o dwa więcej od dotychczas najskuteczniejszego Della Curry. W meczu z Cavaliers Walker awansował też na pierwsze miejsce na klubowej liście wykorzystanych rzutów wolnych - 2003. Jordan, który nie był obecny na meczu, w wydanym oświadczeniu pogratulował Walkerowi. O wyczynie Jamesa nie wspomniał. NBA: Kto zagra w fazie play-off? To był wieczór rekordów nie tylko w Charlotte. Karl-Anthony Towns zdobył 56 punktów dla Minnesota Timberwolves, najwięcej w historii klubu, w wygranym 126:114 meczu z Atlantą Hawks. Dotychczas najwięcej punktów dla zespołu z Minneapolis w jednym spotkaniu uzyskał Mo Williams - 52. Timberwolves odnieśli 43. zwycięstwo w sezonie i są bliscy zakwalifikowania się do play off, natomiast Hawks mają jeden z najgorszych bilansów w lidze. Pewni już gry w play off Boston Celtics pokonali w Salt Lake City walczący jeszcze o awans zespół Utah Jazz 97:94. Decydujące punkty zdobył rzutem z dystansu na 0,1 sekundy przed końcową syreną Jaylen Brown. W sumie rzucił ich w środę 21 i był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu. "Celtowie" odnieśli piąte kolejne zwycięstwo, natomiast "Jazzmani" ponieśli trzecią porażkę w pięciu ostatnich meczach.

Narodowa Gala Boksu 2018 będzie największym bokserskim wydarzeniem 2018 roku w Polsce. W walce wieczoru Mariusz Wach powalczy z Erikiem Moliną. Ile Wach zarobi za walkę na Narodowej Gali Boksu - Boxing Night 14? Narodowa Gala Boksu 2018: walki Starcie Wach - Molina będzie walką wieczoru Narodowej Gali Boksu 2018. Nic dziwnego, że przyniesie "Wikingowi" spory zastrzyk gotówki. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Super Express", na konto Mariusza Wacha trafi 300 tysięcy złotych. Pięściarz wierzy, że ta walka może być punktem zwrotnym w jego karierze. - To moja życiowa szansa, a w zasadzie jedna z ostatnich szans. Jeśli pokonam Molinę, promotorzy zobaczą, że Wach może wygrywać w dobrym stylu i kto wie, co będzie dalej? - powiedział w rozmowie z "SE". Wach - Molina na Narodowa Gala Boksu 2018 - Boxing Night 14 Mariusz Wach w przeszłości stał już przed szansą zdobycia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. W listopadzie 2012 roku przegrał jednak z Władimirem Kliczko. Narodowa Gala Boksu 2018: karta walk to nie tylko Wach - Molina. Na Boxing Night 14 zobaczymy też m.in. Artura Szpilkę, Marcina Najmana czy Ewę Piątkowską..

Według najnowszych badań regularne bywanie na koncertach może sprawić, że będziemy dłużej żyli. Tak przynajmniej twierdzą Patrick Fagan z Goldsmith University i firma O2. Chodzenie na koncerty wydłuża życie Firma O2 i specjalizujący się w behawioryzmie Patrick Fagan z brytyjskiego Goldsmith University podjęli się zbadania bezpośredniego wpływu muzyki na żywo na życie człowieka. Wyniki badania wykazały, że istnieje związek między regularnym uczestnictwem w wydarzeniach muzycznych a zwiększeniem długości życia. Zdaniem badaczy wystarczy już jedynie 20 minut występu, aby dobre samopoczucie człowieka wzrosło o 21 procent. To kolejny dowód na to, że muzyka po prostu daje szczęście, a koncerty nie tylko dobrze działają na kondycję fizyczną organizmu, ale przede wszystkim umysłową. Co ciekawe, chodzenie na koncerty co dwa tygodnie może sprawić, że będziemy żyć nawet o 9 lat dłużej. Wszystko dzięki emocjom, które towarzyszą uczestnikom w trakcie tego typu wydarzeń. Rezultaty badania wykazały również, że poczucie własnej wartości u osób biorących udział w koncertach wzrasta o 25 procent, a stymulacja umysłowa jest wyższa o 75 procent. Może więc warto zainteresować się nadchodzącymi wydarzeniami? Wielkimi krokami zbliża się Orange Warsaw Festival 2018. Tegoroczna edycja odbędzie się 1-2 czerwca na terenie Toru Wyścigów Konnych Służewiec. Wystąpią m.in. Sam Smith, Florence and the Machine, Dua Lipa, LCD Soundsystem i Taco Hemingway.

Alvaro Soler powraca do świata muzyki z zupełnie nowym singlem. Piosenka zatytułowana „La Cintura” to pierwszy od czasów płyty „Eterno Agosto” nowy utwór niezwykle popularnego w naszym kraju Hiszpana. Alvaro Soler – La Cintura. Nowa piosenka Alvaro Soler prezentuje swój nowy singiel zatytułowany „La Cintura”, który zapowiada jego drugi album studyjny. Tytuł i data premiery płyty pozostają na ten moment nieznane. Piosenka „La Cintura” Alvaro Solera jest utrzymana w przyjemnym, przebojowym i tanecznym klimacie, a jej letnie brzmienie może sprawić, że będzie to jeden z największych radiowych hitów kolejnych miesięcy. Alvaro Soler i kariera w Polsce Pochodzący z Barcelony Alvaro Soler cieszy się w naszym kraju ogromną popularnością. Jego debiutancki album „Eterno Agosto” z 2015 roku zdążył się już pokryć w Polsce potrójną platyną, a utwory „El Mislo Sol”, „Agosto”, „Animal” czy „Sofia” robiły furorę wśród słuchaczy Radia ZET. Artyście udało się także nagrać wspólnie z Moniką Lewczuk piosenkę „Libre”. Jego wszystkie teledyski obejrzano ponad 800 milionów razy w serwisie YouTube, a oficjalny kanał Hiszpana śledzi ponad 1,7 miliona użytkowników. Alvaro Soler i zespół Urban Lights Niewiele osób wie, że Alvaro Soler miał do niedawna także swój własny zespół – Urban Lights. Grupa tworzyła muzykę łączącą w sobie kilka gatunków muzycznych: pop, elektronikę, r&b czy rap.

Do informacji !!! Serwer 4FUN ma nowe IP: 145.239.239.244:27015 Prosimy graczy jak i administrację o zaktualizowanie tych danych.

@♕KS♕ @Ania., @Average33, @kacperdunajko1, @Krosik, @siemaneczko, @TATA JA WARIAT, @weronika:), @zapytajnik Nie zerkaj za siebie, Idź śmiało przez życie, Podkochuj się skrycie, Kontroluj swe żądze, Zarabiaj pieniądze, Lekceważ pętaków, Unikaj cwaniaków, Przepisów przestrzegaj, Na sobie polegaj, Lecz przede wszystkim Pokaż im wszystkim! Życzenia urodzinowe przesyła: Administracja Forum

siemasz Michał zapraszam na nasze serwery, do udziału w konkursach oraz do polubienia naszego fejsa

1.389 2.368 3.364 4.361 5. 654 6..243 7.235 8.198 9.247 10. 73 11. 293

53.80

• Najsurowszy Admin / Opiekun serwera(najwięcej kickuje i banuje): Dzwiek • Najlepszy Admin / Opiekun serwera: SOT, @Imm, @Adas esperal • Najlepszy i najskuteczniejszy Członek BL: tylko @SolariS FORUM : • Najlepszy H@: cała trójka • Najlepszy J@: EXTREME • Najlepszy Moderator: @Creator, @nadiaa • Najlepszy Grafik: @Lil Kube • Najlepszy Redaktor: @Matthy • Najlepszy Webmaster: @Albertd UŻYTKOWNICY: • Śliczna dziewczyna\przystojny chłopak (poparte dowodami/FOTKI): Stachuuuu >>klik<< • Najzabawniejszy użytkownik: @Caff • Największy spamujący: @Matthy • Najbardziej kulturalna \ pomocna \ lubiana osoba: @Privo, @SNICKERS • Najbardziej denerwująca osoba: @Matthy • Największy Nolife (liczba godzin na forum): @Privo • Najbardziej popularna: @kieras • Najbardziej popularna \ wpływowa osoba: @NWN_LUZ • Największy fajtłapa \ płaczek: @Matthy • Mistrz ciętej riposty: @Albertd • Największy podrywacz: @Matthy • Największy lizus: @SolariS • Największy kozak: @Boziak. • Najgroźniejszy głos: @NWN_LUZ jak się wkur***

Wiadomość wygenerowana automatycznie. Z poważaniem, Administracja CS-LUZownia.pl

373 353 349 346 616 229 220 182 230 278

Za nami premiera siódmego albumu Tego Typa Mesa, czyli artysty mogącego pochwalić się jedną z najmocniejszych dyskografii na polskiej scenie rapowej. Z okazji wydania płyty „RAPERSAMPLER” bierzemy pod lupę jego solowe dokonania. Druga "solówka" w dorobku Tego Typa Mesa może być przez wielu słuchaczy uważana za dzieło jego życia, ale nie jest to bynajmniej album łatwy do oceny. Na "Zamachu" rzeczywiście znajdują się klasyczne już dziś utwory ("Jak to?", "Dwadzieścia pięć" czy "My"), Mes w większości samodzielnie przygotował bogatą oprawę muzyczną i kolejny raz udowodnił, że raperem jest pełnokrwistym, ale równocześnie przegrał z pretensją, był "Bukowski wannabe", nosił kapelusz i stał się zbyt ostentacyjny w hedonizmie. Do tego upchnął na płycie niepotrzebne skity i koszmarny romans z punk rockiem, "OiOM". Relacja z "Zamachem na przecietność" to szorstka przyjaźń jak między Kwaśniewskim i Millerem. Po publicystycznym „Trzeba było zostać dresiarzem”, Ten Typ Mes powrócił z materiałem introspektywnym i bardzo osobistym. Metamorfozę przeszła także oprawa muzyczna, która tym razem napędzana jest synth-popowymi inspiracjami, zdrową pretensją, eklektyzmem i eksperymentami. „AŁA.” to mądry i dojrzały album o tym, co może boleć współczesnego trzydziestoparolatka z metropolii, choć z perspektywy czasu ten materiał wydaje się zbyt asekurancki i mentorski. Co nie zmienia faktu, że numer jeden na liście sprzedaży OLiS i „złota płyta” zostały „odhaczone”. „Brzydkie kaczątko” w dorobku Tego Typa Mesa; album niestandardowy i niedoceniony. „Lepsze Żbiki” to niby jego solowa płyta, ale że zaproszono na nią młodych reprezentantów wytwórni Alkopoligamia (Mada, Hade, LJ Karwel, Kuba Knap) oraz innych gości (m.in. Tomson, Małolat, Monika Borzym), traci na „solowości”. Kilka absolutnie wybitnych momentów (choćby „Patrzę w rachunek” czy „Zje*ane miasto”), różnorodność, nienachalność i zupełnie natchniona selekcja beatów sprawiają, że tego materiału w żadnym wypadku nie należy jednak marginalizować. Mes kontynuuje eksploatację osobistej tematyki, do której na szeroką skalę wrócił podczas nagrywania „AŁA.”. Tyle że tym razem idzie na żywioł i z pazurem. To już nie jest zestaw „utworów tematycznych” (choć i takich nie brakuje) tylko rapowy blog, pamiętnik. Służy tej formule uproszczenie warstwy muzycznej. Piotr sięgnął po sampler, wrócił do winyli i zafundował nam „hip-hopowy powrót do przeszłości”. Czy tak brzmiałaby płyta „Kandydaci na szaleńców”, gdyby stał za nią 36-latek? To ciekawy przykład albumu, który w dniu premiery wcale nie zbierał wyłącznie huraoptymistycznych recenzji, ale z biegiem czasu stał się klasykiem. Przyczyną może być niejednoznaczność tego materiału, który był zróżnicowany i eksperymentatorski, odważny w słowie i dźwięku, ale też cholernie nierówny. Ekshibicjonistyczna maestria Tego Typa Mesa to jedno, ale do ponadczasowego, dynamicznego jak diabli zestawu beatów od najlepszych producentów (m.in. Bob Air, SoDrumatic, Kixnare) wkradły się autentyczne „koszmarki” jak paździerzowy drum and bass w „Szukam..”, motyw „ukradziony” Radiohead w „Zanim znajdziemy” czy gwałt na rock’n’rollu w „Zegar tyka”. Tyle że „Kandydaci na szaleńców” mają nadal taką siłę rażenia, że wszystko można im wybaczyć. To jest wielka płyta, a Mes z 2011 roku to jeden z najlepszych raperów, jacy chodzili po polskiej ziemi. S********y, to jest właśnie to, co nazywam wejściem z buta!, tymi słowami Ten Typ Mes rozpoczyna utwór „Wjaazd!” promujący ten materiał i to jest właśnie clou „Zapisków typa”. Warszawski raper, który już wcześniej pisał historię gatunku na płytach Flexxip i 2cztery7 zrobił na solowym debiucie to, co należało zrobić, czyli przeskoczył z okładem wszystko, co wcześniej osiągnął. Nie poszedł przy tym na łatwiznę multiplikując samodzielnie dotychczasowe dokonania, tylko wykonał twist i pokazał się ze strony dojrzałej i bardziej refleksyjnej. Nie stracił więc nic z hustlerskiego uroku, technikę i styl nadal miał jak Serhij Bubka na igrzyskach olimpijskich w Seulu, ale nie bał się poruszać spraw życia i śmierci. „Alkopoligamia: Zapiski typa” było klasykiem w dniu premiery i jest nim po dziś dzień. „Trzeba było zostać dresiarzem” finalizuje dostrzegalną już wcześniej u Mesa metamorfozę w poetę codzienności i obserwatora, który potrafi pisać o otaczającej rzeczywistości z wdziękiem i bez prężenia muskułów, pisałem o tym krążku w dniu premiery. Rzeczywiście „T.B.Z.D.” oferuje wszystko co najlepsze ze „starego Szmidta”, generycznego i charakternego rapera oraz „Szmidta nowego”, publicysty zainteresowanego problemami w skali marko. Jedno pozostało niezmienne: on naprawdę wyciska tu ostatnie soki z języka polskiego i własnego flow! Nic dziwnego, że ten materiał zyskał uznanie krytyki, pokrył się złotem i przyniósł artyście nominację do Fryderyka.

Taconafide, czyli Taco Hemingway i Quebonafide ogłosili kolaboracyjne wydawnictwo “Soma 0,5 mg” (premiera 13 kwietnia) i wspólną trasę koncertową. Teraz codziennie odsłaniają szczegóły koncerty. Na pierwszy ogień poszedł Kraków. 19.04 Koncert Taconafide - Kraków, Tauron Arena [bilety] 19 kwietnia Taco i Quebo zagrają w krakowskiej Tauron Arenie, gdzie promować będą swój nowy wspólny projekt, zatytułowany "Soma 0,5 mg". Będzie to pierwszy z cyklu siedmiu kwietniowych koncertów, stanowiących jedyną okazją, by zobaczyć razem na scenie obu najpopularniejszych raperów w Polsce. Oprócz premierowego materiału z nowej płyty usłyszycie na żywo najważniejsze utwory z solowych repertuarów. Koncert w Krakowie rozpocznie się o 20. Do Tauron Areny Kraków będzie można wejść od 17. Bilety na koncert Taconafide w Krakowie kosztują 59-89 zł. Bilety na Taconafide możecie kupić na: https://goingapp.pl/evt/1511115 https://www.biletomat.pl/koncerty/taconafide-tour-krakow-6492/ 21.04 Koncert Taconafide - Warszawa, Torwar [bilety] W Warszawie koncert Taconafide odbędzie się na Torwarze. Na Torwar wejść będzie można wejść od 17. Bilety na koncert Taconafide w Warszawie kosztują 59-89zł. Można je kupić na stronach: https://going.pl/taco-quebo-waw https://www.biletomat.pl/koncerty/taconafide-tour-warszawa-6493/ 22.04 Koncert Taconafide - Katowice, MCK [bilety] W Katowicach koncert Taconafide odbędzie się w MCK Katowice o godz.20.30. Do MCK wejść będzie można wejść od 18. Bilety na koncert Taconafide w Katowicach kosztują 59-89zł. Można je kupić na stronach: http://www.ekobilet.pl/illegalbreaks (przy transakcji do zgarnięcia od 10 do 20 PLN zwrotu - szczegóły tutaj: http://bit.ly/2FKUvSU) https://www.biletomat.pl/koncerty/taconafide-tour-katowice-6499/?ckc=msz 24.04 Koncert Taconafide - Poznań, Arena [bilety] W Poznaniu koncert Taconafide odbędzie się w Arenie o godz.20. Do Areny wejść będzie można wejść od 17.30. Bilety na koncert Taconafide w Poznaniu kosztują 59-89zł. Można je kupić na stronie: https://goingapp.pl/evt/1511117/taconafide-taco-x-quebo-ekodiesel-tour-poznan 26.04 Koncert Taconafide - Gdańsk/Sopot, ERGO Arena [bilety] W trójmieście koncert Taconafide odbędzie się w ERGO Arenie o godz.20.30. Do hali wejść będzie można wejść od 18. Bilety na koncert Taconafide w Trójmieście kosztują 59-89zł. Można je kupić na stronach: http://www.ekobilet.pl/illegalbreaks (przy transakcji do zgarnięcia 20 PLN zwrotu - szczegóły tutaj: http://bit.ly/2FKUvSU) https://www.biletomat.pl/koncerty/taconafide-tour-gdansk-6506/ 28.04 Koncert Taconafide - Wrocław, Hala Stulecia [bilety] We Wrocławiu koncert Taconafide odbędzie się w Hali Stulecia o godz.20. Do Hali Stulecia wejść będzie można wejść od 17.30. Bilety na koncert Taconafide we Wrocławiu kosztują 59-89zł. Można je kupić na stronie: https://goingapp.pl/evt/1511118/taconafide-taco-x-quebo-ekodiesel-tour-wroclaw-bilety-wkrotce Zaledwie kilka muzycznych kolaboracji zapisało się na kartach historii polskiej muzyki dużymi literami. Nie jest tajemnicą, że zderzenie dwóch całkowicie różnych osobowości, perspektyw i wrażliwości artystycznych może zaowocować produkcjami, które roznoszą się dużym echem. Takie przedsięwzięcie niesie ze sobą także niebezpieczeństwo. Dwóch raperów, zaliczanych do najpopularniejszych artystów młodego pokolenia, postanowiło zaryzykować. Taco Hemingway i Quebonafide przedstawiają kolaboracyjne wydawnictwo „Soma 0,5 mg” – jeden z najbardziej niespodziewanych albumów tego roku w polskiej muzyce. Wspólny materiał Quebonafide i Taco Hemingwaya ukaże się już 13 kwietnia Pierwszy singiel promujący nadchodzącą płytę, zatytułowany jest „ART-B”. Odsłuch dostępny jest już na YouTube, Spotify oraz innych platformach streamingowych. „Soma 0,5 mg” to wypadkowa zderzenia dwóch wyjątkowych postaci. W pierwszym publikowanym utworze artyści bezbłędnie uchwycili jasne i ciemne strony swojej popularności. Filip i Kuba rapują: “żyję jakbym wygrał w Lotto”, ale czy wygrana w loterii naprawdę przynosi szczęście? Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w premierowym materiale. Preorder albumu „Soma 0,5 mg” ruszył i jest dostępny pod linkiem: http://www.taconafide.com. Limitowany nakład preorder dystrybuowany będzie w formie unikalnego digipacka zawierającego bonusowe CD z remiksami oryginalnych utworów oraz produkcjami, które nie pojawiły się na płycie. Taconafide: koncerty Album “Soma 0,5mg” promować będzie niepowtarzalna trasa koncertowa. To jedyna planowana wspólna trasa artystów. Na ten moment znamy już wszystkie daty oraz miasta koncertów Taconafide: 19.04.2018 - Kraków 21.04.2018 - Warszawa 22.04.2018 - Katowice 24.04.2018 - Poznań 26.04.2018 - Gdańsk 27.04.2018 - Łodź 28.04.2018 - Wrocław Szczegółowe informacje na temat biletów oraz dokładnych lokalizacji zostaną udostępnione wkrótce.

Witaj na sieci! Zapraszamy na pozostałe serwery oraz do udziału w konkursach