Pani Ewa – moc kobieta
Ma organizm jak atleta
Prawie nigdy nie choruje
Zimna chyba też nie czuje
Więc skąd dobre krwi wyniki
Może chińskie specyfiki?
Jakieś leki może, zioła?
Lub modlitwa do Anioła
Skąd ta werwa się w niej bierze?
Może jeździ na rowerze?
Siedzi w saunie może, ćwiczy?
Lub zażywa wodnych biczy
Nic z tych rzeczy moi mili
Już nie tracąc ani chwili
Powiem wszystko bardzo szczerze
Skąd tę siłę Ona bierze.
Kiedy ranne wstają zorze
Pani Ewa już w ubiorze
Wykąpana, wyczesana
Myśli, co ma zrobić z rana
I już biegnie na ryneczek
Kupić nabiał, moc bułeczek
Kiedy wpada między kioski
Staje się jak Korzeniowski
Taka szybka, taka znana
Oczywiście pierwsza z rana,
Chociaż siatki rwą jej ręce
Idzie szybko „ja cię kręce”
Dwa pięterka wnet sforsuje
Do śniadanka werwę czuje
Wszystko wszystkim popakuje
I do pracy się szykuje
W pracy wcześniej oczywiście
Lecz nie siedzi – tak nie myślcie
Bo do zadań się szykuje
Które dziś zrealizuje
Teraz czeka na Szefunia
Będzie pyszna wnet kawunia
Ewa modnie jest ubrana
Zawsze wyperfumowana
Włosy zawsze w kok upięte
Bluzki nigdy nie wymięte
Głosu nigdy nie podnosi
I nie krzyczy – raczej prosi
Rzadko kiedy z kimś się kłóci
Stres Twój w żarcik wnet obróci.
To najlepsza SEKRETARKA
I to nasza Polska marka
Dyrektorom pozazdrościć
Sekretarkę taką gościć
Lecz co z werwą, lecz co z siłą
Co ogrania Ewę miłą
Ta energia to rodzina
Jest jak łyk dobrego wina
Jest ambrozją, ukojeniem
I jej życia dopełnieniem
Stąd się bierze owa siła
Co motorem zawsze była
Dla rodziny jest jak Lwica
I tym właśnie nas zachwyca.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.
