Ministrze Alkoholizacji, chciałbym poinformować iż w przeciągu kilku dni roboczych zamierzam zostać pochłoniętym przez zniewalająco intensywny trening wątroby.
Zezwalam, ale pamiętaj i nie rób sobie drina z wina, piwa, żubrówki cytrynowej oraz rumu, bo po tym odcina ze świata - przekonałem się po 13 piwach, że byłem jedną stopa z wątroba na drugiej stronie.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.