Przychodzi Blondynka

[pachtek]

Mówi Proboszcz do Wikarego dzis nie moge odprawiać spowiedzi dzis Ty bedziez bo wiesz u proboszcza grill sie pali

Wikary: Ale ja nigdy tego nie robilem

Proboszcz: masz tu zeszyt ile zdrowiasiek za jaki grzech i ja Jade

Wikary: ok

Przychodzi Kowalski: mówi przeklinałem

Wikary: 5 zdrowasiek i idz

Przychodzi Koles: mówi mialem  babe na bokuó

Wikary:30 zdrowasiek i idz

Przychodzi blondynka: mówi Prosze ksiedza robiłam"loda"

Wikary: wertuje zeszyt raz drugi nie ma nic za loda ale idzie Ministrant i sie go pyta co mu Proboszcz daje za loda
MInistarnt: MI 2 snickersy i Marsa

[LaLaLaLi]

hahah

[LoOke]

Dobre hehe 

[CzarodziejCzarodziej]

hgahaha